W początkowym okresie ten zaawansowany model sprawiał wiele problemów mechanikom. Obecnie nie ma już przed nimi większych tajemnic, a jego popularność na rynku wtórnym gwałtownie rośnie.

Samochód występuje w trzech wersjach nadwozia – jako sedan, liftback i kombi. Wszystkie wyglądają nowocześnie, ale mają niewielkie problemy z korozją. Newralgiczne miejsca to łączenia błotników ze zderzakami oraz wewnętrzne krawędzie drzwi i okolice ich zawiasów. Progi, podłużnice nawet najstarszych egzemplarzy są zazwyczaj w doskonałym stanie.
Wnętrze nie zapewnia może rekordowej przestronności w klasie średniej (szczególnie na tylnych fotelach), ale cztery osoby mieszczą się w nim bez najmniejszego problemu. Pozycja kierowcy jest bardzo wygodna. Dużą rolę odgrywa tutaj doskonale wyprofilowany fotel (z możliwością regulacji poduszki pod kolanami) oraz ułożenie samej kierownicy.
Najbardziej popularną jednostką w gamie jest dwulitrowy silnik wysokoprężny 2.0 CDTI. Występuje w różnych wersjach mocy i dał się poznać od dobrej strony. Włoska konstrukcja wyróżnia się bardzo trwałym układem korbowo-tłokowym. Zmartwień nie przysparza także wtrysk paliwa. Został opracowany przez firmę Bosch. Niezbyt wytrzymałe są dwumasowe koła zamachowe, ale z tym mają problem w zasadzie wszystkie konkurencyjne konstrukcje.
Bezdyskusyjną wadą jednostki 2.0 CDTI jest niezbyt cicha praca na wolnych obrotach, co drażni podczas jazdy w mieście. Na trasie komfort akustyczny wyraźnie się poprawia. To typowe auto autostradowe. Spora masa samochodu, która negatywnie wpływa na przyspieszenie, okazuje się zaletą podczas jazdy na długich dystansach. Auto nie jest przesadnie wrażliwe na wiatr boczny. Nie buja nim także podczas wyprzedzania ciężarówek.
W 2015 r. na rynku pojawiła się nowa generacja jednostek 2.0 CDTI. Istotnie różnią się od poprzednich, ponieważ spełniają normy czystości spalin Euro 6. Jak podaje producent – zmodyfikowano nie tylko układ wydechowy, ale całą konstrukcję, m.in. komory spalania, układ dolotowy, zastosowano nowy system wtrysku paliwa oraz nowy układ turbodoładowania. Nowa turbosprężarka jest chłodzona cieczą i ma własny filtr oleju.
Najbardziej popularna odmiana ma 170 KM. Łatwo ją rozpoznać, ponieważ pod klapką wlewu paliwa ma także korek wlewu AdBlue. Pierwsze egzemplarze były oferowane w okresie styczeń-kwiecień 2015. W tym samym czasie centrala sprzedawała ostatnie stare sztuki 2.0 CDTI 163 KM, ale wyłącznie z automatem. W maju 2015 oficjalnie zakończyła się produkcja starych wersji bez AdBlue – sprzedawano wyłącznie zapasy magazynowe. Wyższa cena wersji 170 KM AdBlue wynika z dodania układu dozującego AdBlue oraz katalizatora tlenków azotu SCR.
Rolę silnika 2.0 CDTI w wersji 140 KM przejęły silniki 1.6 CDTi o mocy 120 KM lub 140 KM.
Zgodnie z przepisami, ostatnie rejestracje fabrycznie nowych wersji bez AdBlue mogły zostać dokonane do 31 sierpnia 2015 r. Po tej dacie wszystkie rejestrowane nowe diesle muszą mieć Euro 6.
Nowe 170-konne silniki, oprócz niższej emisji szkodliwych związków w spalinach, gwarantują zdecydowanie niższy poziom hałasu. 170-konna Insignia nareszcie jest cicha w całym zakresie obrotów. Odczuwalnie poprawiła się także elastyczność samochodu. Bardzo dobrze działa nareszcie system Start-Stop, który w starszej generacji modelu wręcz zniechęcał do jego używania.

Co to jest AdBlue?

AdBlue to popularna nazwa wodnego roztworu mocznika. Od dawna jest stosowany w ciężarówkach. To środek bezzapachowy i nietoksyczny, ale przyspiesza korozję, stąd wskazana jest ostrożność podczas przechowywania i dolewania. Samochodowy zbiornik na AdBlue jest podgrzewany, ponieważ preparat krystalizuje przy ok. -11,5 0C. Płyn AdBlue w trakcie jazdy jest dotryskiwany do układu wydechowego, tuż przed katalizatorem SCR, gdzie dzięki niemu większość tlenków azotu przekształca się w azot i wodę.
System AdBlue będzie stosowany wyłącznie w dieslach o większych mocach i pojemnościach. W mniejszych z powodzeniem sprawdzają się katalizatory pojemnościowe.

Pełen opis powyższego modelu do pobrania poniżej.

Opel Insignia – auto-tip