Naprawy blacharskie to bardzo pojemna kategoria. Mieszczą się w niej zarówno drobne, prawie kosmetyczne poprawki, w rodzaju wyciągania niewielkich wgnieceń, jak i prace o znacznie większym zasięgu: odtwarzanie dużych fragmentów pojazdów po wypadkach, kształtowanie elementów nadwozia, odtwarzanie fragmentów pojazdów historycznych.

Zakres możliwych prac jest tak obszerny, że od dawna blacharstwo stanowi osobną specjalizację w obrębie mechaniki pojazdowej. Wyposażenie kompletnego warsztatu blacharskiego nie jest tanim przedsięwzięciem, ale nie koszty są największym wyzwaniem dla przedsiębiorców, którzy planują specjalizować się w tym fachu. Blacharstwo wymaga wiedzy, doświadczenia, intuicji i aktualizacji wiedzy.

Kompletną obsługę blacharską pojazdów wymagających poważnego remontu po wypadku można przeprowadzić tylko w specjalistycznym, dobrze wyposażonym warsztacie blacharskim. Z drugiej strony wiele drobnych napraw można wykonać przy użyciu podstawowego zestawu narzędzi w każdym warsztacie samochodowym. Dotyczy to wyciągania niewielkich wgnieceń, prostowania skrzywionych elementów układu wydechowego, uzupełniania ubytków spowodowanych korozją.

Zestaw narzędzi potrzebny do wykonywania takich prac można skompletować, wydając od kilkuset do około trzech tysięcy złotych. Trudniej będzie zdobyć odpowiednie doświadczenie, ale i z tym można sobie poradzić. Elementy pojazdów z różnymi rodzajami uszkodzeń można po cenie złomu dostać w większości skupów metali. Po „zabawie” koszty redukują się do zera, bo nieudane wprawki mogą przecież wrócić na złomowisko.

Nie tylko prace blacharskie

Prace blacharskie zazwyczaj są pierwszym, ale nie jedynym etapem naprawy uszkodzonego pojazdu. Po przywróceniu należytego kształtu uszkodzonych elementów najczęściej trzeba położyć na nich nową powłokę lakierniczą. Wprawdzie wiele drobnych wgnieceń można próbować wyprowadzić bez uszkadzania lakieru, ale nigdy nie można zagwarantować klientowi, że uda się to w każdym przypadku. Mimo zachowania daleko posuniętej ostrożności, mogą się pojawić rysy i odpryski.
Warsztat blacharski musi współpracować z lakiernikiem (o ile nie zatrudnia własnego). Mechanicy, którzy wykonują drobne poprawki również powinni rozpoznać lokalny rynek i z wyprzedzeniem nawiązać współpracę z dobrym specjalistą.

Stanowisko pracy

Drobne poprawki można wykonywać bez demontowania elementów nadwozia, ale nawet wtedy trzeba odpowiednio przygotować stanowisko pracy. Dookoła pojazdu powinna pozostawać wystarczająca przestrzeń umożliwiająca swobodne i bezpieczne posługiwanie się wszystkimi niezbędnymi narzędziami. Do pracy z elementami zdemontowanymi trzeba przygotować osobne stanowiskach o rozmiarach wystarczających do ułożenia błotnika, drzwi, maski silnika, drzwi bagażnika itp. Powierzchnie stołów, kobyłek powinny być zabezpieczone miękkim materiałem zabezpieczającym lakierowane powierzchnie przed zarysowaniem.
Trzeba też przemyśleć kwestię przechowywania naprawianych elementów, gdyż ze względu na duże wymiary i zróżnicowane kształty może to być nieco kłopotliwe.

Narzędzia

Przeglądając ofertę narzędzi blacharskich, można dojść do wniosku, że nigdy nie da się kupić wszystkiego. Planując pierwsze zakupy, trzeba się dobrze zastanowić i wybrać te narzędzia, które są najbardziej uniwersalne i będą się przydawały najczęściej do pracy i do nauki. W podstawowym zestawie trzeba uwzględnić młotki blacharskie o kilku kształtach wykonane z różnych materiałów (stalowe i z miękkimi nakładkami z gumy i tworzyw sztucznych). Z czasem trzeba pomyśleć o rozpierakach hydraulicznych, wyciągaczach wgnieceń (próżniowych i bezwładnościowych), zgrzewarce punktowej.
Myśląc o szybkim i delikatnym usuwaniu wgnieceń, warto rozważyć inwestycję w ręczną wyciągarkę do wgnieceń z kompletem pazurów, przyssawkę do wyciągania, zestaw do wyciągania na klej.
W sklepach ze sprzętem warsztatowym wybór jest bardzo szeroki, narzędzia, jak to narzędzia, różnią się jakością wykonania i ceną, ale czasami można trafić na przyrząd zaprojektowany w szczególnie ciekawy sposób, który znacznie ułatwi pracę.
Osoby, które chcą rozpocząć swoją przygodę z naprawami blacharskimi, powinny przedyskutować wyposażenie warsztatu z kimś doświadczonym. W ten sposób unikną niepotrzebnych, nadmiernych wydatków.

Bezpieczeństwo

Większość prac blacharskich nie jest szczególnie niebezpieczna, jednak bezpieczeństwo w warsztacie blacharskim to nie tylko unikanie uderzenia młotkiem. Demontaż i przenoszenie elementów metalowych, zwłaszcza odkształconych i połamanych po stłuczce lub wypadku, może grozić poranieniem dłoni ostrymi krawędziami. Trzeba pamiętać, że żyły i tętnice przebiegają dość płytko pod skórą, więc głębszy uraz może skończyć się poważnym krwotokiem. Wniosek: pracuj w rękawicach, najlepiej zasłaniających także nadgarstki. Nie wkładaj rąk na oślep w miejsca, w których mogły się znaleźć ostre elementy. Użyj latarki, sprawdź przed demontażem, czy to, co chcesz zrobić, jest bezpieczne.

Uwagi wymaga demontaż elementów pojazdu, który uległ wypadkowi. W wyniku zderzenia niektóre elementy mogły odkształcić się sprężyście. Mimowolne uwolnienie zgromadzonej w nich energii jest niebezpieczne. Trzeba zachować szczególną ostrożność przy demontażu elementów o większych wymiarach, wyraźnie wygiętych, a także sprężyn zawieszenia, które mogą nieoczekiwanie pęknąć i zranić.

Jeśli podczas prac będą używane siłowniki hydrauliczne lub pneumatyczne, trzeba się liczyć z pęknięciem prostowanych elementów pod wpływem przyłożonej siły. Pęknąć mogą również cięgna, elementy mocujące, ustalające położenie pojazdu itp. Żeby zmniejszyć ryzyko poważnych urazów, najlepiej zorganizować stanowisko pracy tak, żeby umożliwić sterowanie wszystkimi elementami z bezpiecznej odległości. Bezwzględnie należy kontrolować stan wszystkich urządzeń hydrauliki siłowej i współpracujących z nimi elementów.

Czasem nie warto

Podstawą działalności każdego przedsiębiorstwa powinien być rachunek ekonomiczny. Skoro tak, przyjmując zlecenie, trzeba się zastanowić, jakie rozwiązanie będzie najkorzystniejsze, to znaczy najtańsze i najszybsze. Jeśli chodzi o naprawy blacharskie, stosunkowo często okazuje się, że rozwiązanie problemu pochłonie sporo pracy i obciąży klienta dodatkowymi kosztami.
Przykład: usuwanie wgnieceń drzwi po kolizji. Szacując koszt usługi, trzeba uwzględnić czas potrzebny na demontaż drzwi, usunięcie szyby, mechanizmów, które przeszkadzają w naprawie albo mogą zostać przy okazji uszkodzone. Później trzeba będzie je wszystkie zainstalować i wyregulować, co zajmie jeszcze więcej czasu.
Jeśli uszkodzenia są poważniejsze niż płytkie wgniecenia, konieczne będzie połączenie usługi blacharskiej z lakierniczą, co istotnie zwiększy koszt naprawy. W takiej sytuacji trzeba się zastanowić, czy lepszym rozwiązaniem nie okaże się poszukanie nieuszkodzonych drzwi pochodzących z demontażu? Jeśli uda się znaleźć kolor, którego potrzebuje klient, sprawa jest w zasadzie bezdyskusyjna: lepiej (taniej i szybciej) wymienić, niż naprawiać.
Dlatego planując przyjmowanie zleceń blacharskich, dobrze jest rozpoznać rynek części używanych i dojść do porozumienia z firmami, które je sprzedają (także przez Internet). Najlepiej wybrać dostawcę, który umożliwia przeszukiwanie oferty online, według marki, modelu, rocznika i koloru części, bez potrzeby odbywania długich wycieczek po magazynach.
Od tej reguły będą liczne wyjątki: nie każdą część można kupić w Polsce, samochody zabytkowe i „klasyki” będą wymagały odtworzenia wielu elementów. Jednak takimi zleceniami najprawdopodobniej zajmą się doświadczeni specjaliści pracujący w dobrze wyposażonych warsztatach.

Coś z rzeźby

Prace blacharskie wymagają specyficznych predyspozycji, w pewnym sensie zbliżonych do tych, które powinien posiadać rzeźbiarz. Naprawa polega na odtworzeniu kształtu trójwymiarowych elementów, czasem o dużej i skomplikowanej powierzchni. Trzeba to „widzieć”. Trzeba też wiedzieć, jak metal zareaguje na uderzenia, dobrać ich siłę, miejsce przyłożenia i kolejność działania. Do tego niezbędna jest wiedza i doświadczenie.

Nauka i trening

Podstaw można się nauczyć z podręczników, można znaleźć sensowne poradniki wideo (w tym część materiałów dostępnych w Internecie, np. na YouTube). Najlepszym sposobem, niezmiennie od wieków, jest terminowanie u doświadczonego mistrza, który potrafi przekazać własne doświadczenie, pokazać triki ułatwiające i przyspieszające pracę. Gwarancję sukcesu może dać tylko praktyka: zanim użyjemy jakiegoś narzędzia na samochodzie klienta, wypadałoby przećwiczyć to na jakimś elemencie „testowym” wyciągniętym ze złomowanego pojazdu. Na szczęście zdobycie „pomocy naukowych” nie powinno nastręczać żadnych trudności.

Specjalizacja

Czy warto specjalizować się w naprawach blacharskich? To zależy przede wszystkim od indywidualnych predyspozycji i potrzeb lokalnego rynku. Jest faktem, że wielu właścicielom warsztatów blacharskich wiedzie się bardzo dobrze. Istotnym źródłem dochodu są naprawy poważnie uszkodzonych samochodów tanio kupowanych za granicą i importowanych do Polski. Nie bez przyczyny polscy blacharze i lakiernicy mają opinię niemal „cudotwórców”, choć ma to swoje drugie dno. Perfekcyjne odtworzenie nadwozia niemal całkowicie rozbitego samochodu musi robić wrażenie, ale urok pryska, jeżeli ukrywa się w ten sposób usterki, których nie można naprawić, a które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów.
Jeśli w warsztacie jest miejsce, jeśli w okolicy nie ma zakładów, które od lat świadczą wysokiej jakości usługi, jeśli można zatrudnić doświadczonego blacharza, rozszerzenie oferty o tego typu usługi ma sens. Mechanicy, którzy chcą się uczyć wszystkiego od podstaw, powinni dać sobie trochę czasu na naukę i doskonalenie umiejętności. Równolegle można inwestować w kolejne urządzenia i maszyny.
Ostrożność i obiektywna ocena własnych umiejętności są konieczne, ponieważ istnieje duże ryzyko uszkodzenia pojazdu klienta i to paradoksalnie tam, gdzie istnieje szansa szybkiego i taniego usunięcia problemu. Na przykład przy wyciąganiu drobnych wgnieceń.

Klienci chętnie korzystają z tego typu usług i nieźle za nie płacą, pod warunkiem, że uda się wyrównać blachę nie uszkadzając powłoki lakierniczej. Korzyści są ewidentne, bo dzięki wprawnemu blacharzowi unikają demontażu nadwozia i wizyty u lakiernika. Tyle tylko, że wiedza i doświadczenie przychodzą z czasem. Początkujący adept tej sztuki może raczej zaszkodzić, niż pomóc, a raz zepsutą opinię bardzo trudno naprawić. Szczególnie wówczas, gdy w okolicy działa silna konkurencja.

Piotr Kołaczek