Seat Leon jest mniej popularny od Škody Octavii III albo VW Golfa VII. Pod względem jakości wykonania niczym się od nich nie różni, ale można go kupić nieco taniej.
Historia modelu
Pierwsza generacja Seata Leona pojawiła się na rynku w 1998 roku. Auto było technicznym krewniakiem VW Golfa IV, podobnie jak Škoda Octavia I czy Audi A3 I. Do wyboru były wersje hatchback oraz sedan, ale ta druga – ze względów marketingowych – była oferowana pod nazwą Toledo. O ile wizualnie Leon I był raczej autem niepozornym, o tyle jego topowe wersje wybijały się ponad przeciętność. Przykładem jest odmiana VR6/2,8 litra o mocy 204 KM. Jeszcze mocniejsze były wersje Cupra R, z turbodoładowanym silnikiem 1,8 o mocach 210–225 KM.
SEAT Leon II zadebiutował na targach motoryzacyjnych w Genewie w marcu 2005 roku. Tym razem bazował na Golfie V. Design opracował włoski projektant Walter de Silva. Do dziś linia nadwozia tego auta jest uznawana za jedną z najbardziej oryginalnych w historii hiszpańskiej marki. Oferowano wyłącznie model 5-drzwiowy. Pokrewne minivany to Altea i Toledo. Ozdobą gamy – tak jak w przypadku poprzedniej generacji – były sportowe wersje benzynowe: 2,0 TSI (185, 200, 240, 265, 310 KM) – Cupra, Cupra R i Cupra 310 Limited Edition.
Nowoczesna technologia
W ofercie Leona znajdziemy tylko nowoczesne jednostki napędowe, które wyróżniają się turbodoładowaniem oraz bezpośrednim wtryskiem paliwa. Silniki 1,8 i 2,0 TSI są dodatkowo wyposażone we wtryskiwacze pośrednie, co przekłada się na ich lepszą wydajność i dynamikę.
W nowych silnikach benzynowych, które korzystają z paska rozrządu, wyeliminowano problemy, z jakimi borykały się starsze jednostki z łańcuchem. Co więcej, nowe silniki nie mają tendencji do nadmiernego spalania oleju, choć wskazane jest regularne monitorowanie jego poziomu.
W trakcie użytkowania mogą pojawić się potrzeby uzupełnienia oleju pomiędzy wymianami, co warto mieć na uwadze.
Niezawodność na pierwszym miejscu
Seat Leon cieszy się solidną reputacją pod względem niezawodności. Model nie boryka się z poważnymi problemami technicznymi, co sprawia, że przy odpowiedniej konserwacji i regularnym serwisie można liczyć na bezproblemową eksploatację. Przy przebiegach powyżej 200 tys. km mogą jednak wystąpić typowe oznaki zużycia, takie jak degradacja elementów układu napędowego, w tym dwumasowych kół zamachowych i turbosprężarek. Dlatego istotne jest, aby regularnie sprawdzać stan tych komponentów i reagować na wszelkie nieprawidłowości.
Inwestycja, która się opłaca
Cena zakupu Leona może być wyższa w porównaniu z innymi modelami w klasie kompaktów, ale to koszty eksploatacji są znacznie niższe. Dzięki niskiemu zużyciu paliwa, zwłaszcza podczas spokojnej jazdy (co dotyczy także silników benzynowych), użytkownicy mogą cieszyć się oszczędnościami na paliwie. Dodatkowo samochód dobrze utrzymuje swoją wartość na rynku wtórnym, co czyni go atrakcyjną propozycją dla przyszłych nabywców.
